1.11.2021
Selery węzłobaldachowe (Heliosciadium nodiflorum, synonim Apium nodiflorum) zwane pęczyną węzłobaldachową to roślina szczególna w polskiej florze, gdyż występuje jedynie w Królowie w województwie lubuskim. Gatunek ten porasta rowy, przez które przepływa woda. Wilgotne siedlisko i dostęp do światła to najważniejsze czynniki wymagane dla prawidłowego wzrostu i rozwoju gatunku. Problem zaczyna się, kiedy poziom wody w rowach spada oraz gdy rozwija się bujnie konkurencja, szczególnie drzewa (np. wierzby, olchy). Dlatego selery węzłobaldachowe wymagają ochrony czynnej (okresowe koszenia, uprawa ex situ), w przeciwnym razie gatunek zniknie z flory polskiej.
Ogród Botaniczny Uniwersytetu Zielonogórskiego prowadzi od 2018 roku uprawę ex situ – oznacza to, że osobniki prowadzone przez placówkę wywodzą się z populacji w Królowie, a zostały wyprodukowane przez Ogród Botaniczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Niespełna 11 lat temu inwestycja drogowa wiązała się z koniecznością podjęcia działań. Wówczas poznański Ogród zabezpieczył osobniki z populacji lubuskiej, ponieważ w 2010 roku zielonogórska jednostka nie posiadała jeszcze statusu ogrodu botanicznego w myśl ustawy o ochronie przyrody (obecnie jest to jedyny ogród botaniczny w Lubuskiem). To co znamienne, to pochodzenie osobników uprawianych przez wybrane polskie ogrody botaniczne z materiału pozyskanego w Królowie. Daje to bardzo istotną możliwość uzupełnienia dzikiej populacji o osobniki uprawiane bez obawy o ich odrębność genetyczną. Współczesna ochrona gatunkowa zaczyna się bowiem na poziomie populacji i jej zasobów genetycznych.
W roku bieżącym, 2021, postanowiliśmy przeprowadzić działania na rzecz ochrony selerów węzłobaldachowych. W tym celu dosadziliśmy w Królowie kolejne osobniki w rowie zasiedlonym przez gatunek oraz posadziliśmy kolejne w wybranych rowach, gdzie obecnie nie występują, a zgodnie z danymi sprzed kilku lat występowały. Aby jednak w pełni zasiedlić historyczne stanowiska, należałoby przeprowadzić szereg prac związanych z wykoszeniem i wykarczowaniem rowów, gdyż w wielu miejscach cień rzucany przez drzewa uniemożliwia zasiedlanie przez selery węzłobaldachowe. Pokazuje ten przykład, że chcąc chronić przyrodę nie można skupiać się na pojedynczych hasłach – np. chrońmy drzewa. I choć bez dwóch zdań wymagają one ochrony, w tym zbiorowiska leśne, remizy śródpolne czy aleje czy gatunki same w sobie (ok. 30% gatunków drzew jest narażona lub zagrożona wymarciem!), to jednak wiele gatunków przegrywa konkurencję z drzewami, przez co należy stale doświetlać takie stanowiska poprzez usuwanie siewek, a niekiedy niestety i młodych i starszych drzew. Wszystkie te działania wymagają wiedzy i planu, aby maksymalnie osiągnąć korzyści przyrodnicze, szczególnie gdy mowa o gatunku krytycznie zagrożonym wymarciem w Polsce jak selery węzłobaldachowe. Nasze działania nie skończą się na reintrodukcji gatunku w Królowie. Planujemy również założyć poletko pokazowe w Łęknicy, na terenie Parku Krajobrazowego „Łuk Mużakowa” z tablicą edukacyjną oraz wydać pierwszą część książki poświęconej głównie przyrodzie pogranicza polsko-niemieckiego. Powyższe zadania nie byłyby możliwe do realizacji bez wsparcia finansowego JM Rektora Uniwersytetu Zielonogórskiego, prof. dra hab. Wojciecha Strzyżewskiego oraz Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego.
dr Sebastian Pilichowski
21.06.2018 stanowisko w OBUZ przygotowane do posadzenia selerów węzłobaldachowych (fot. SP).
23.07.2018 rozwijające się sadzonki miesiąc po posadzeniu (fot. SP).
22.03.2019 pierwsza wiosna młodych selerów węzłobaldachowych w OBUZ (fot. SP).
20.07.2021 kwiatostan (fot. SP).
8.09.2021 wizyta na stanowisku naturalnym w Królowie (fot. SP).
13.10.2021 materiał przygotowany do nasadzeń w Królowie (fot. SP).
19.10.2021 Radosław Skrobania przy sadzeniu. (fot. SP)
19.10.2021 przerwa w sadzeniu; R. Skrobania i M. Szymański (fot. SP).
19.10.2021 selery węzłobaldachowe w stanie dzikim (fot. SP).
19.10.2021 pamiątkowe zdjęcie na koniec akcji w terenie (fot. SP).