SELERY WĘZŁOBALDACHOWE

Selery węzłobaldachowe (Heliosciadium nodiflorum, synonim Apium nodiflorum) zwane pęczyną węzłobaldachową to rośliny szczególne w polskiej florze, gdyż jedynym w naszym kraju miejscem ich występowania jest Królów (powiat żarski, województwo lubuskie). Gatunek ten porasta rowy, przez które przepływa woda. Wilgotne siedlisko i dostęp do światła to najważniejsze czynniki wymagane do prawidłowego wzrostu i rozwoju gatunku. Problem zaczyna się, kiedy poziom wody w rowach spada oraz gdy bujnie rozwija się konkurencja, szczególnie drzewa (np. wierzby, olchy). Dlatego selery węzłobaldachowe wymagają ochrony czynnej (okresowe koszenia, uprawa ex situ), w przeciwnym razie gatunek zniknie całkowicie z polskiej flory.

 

Uniwersytecki Ogród Botaniczny od 2018 roku prowadzi uprawę ex situ – oznacza to, że osobniki prowadzone przez placówkę wywodzą się z populacji w Królowie, ale zostały wyprodukowane przez Ogród Botaniczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. 11 lat temu w związku z inwestycją drogową wiązała należało podjąć działania ochronne. Wówczas poznański Ogród zabezpieczył osobniki z populacji lubuskiej, ponieważ zielonogórska jednostka nie posiadała jeszcze statusu ogrodu botanicznego. To co znamienne, to pochodzenie osobników uprawianych przez wybrane polskie ogrody botaniczne z materiału pozyskanego w Królowie, co daje bardzo istotną możliwość uzupełnienia dzikiej populacji o osobniki uprawiane bez obawy o ich odrębność genetyczną.

 

W 2021 roku postanowiliśmy przeprowadzić działania na rzecz ochrony selerów węzłobaldachowych, dlatego też posadziliśmy w Królowie osobniki w rowie zasiedlonym przez gatunek oraz kolejne w wybranych rowach, gdzie obecnie nie występują, a według danych sprzed kilku lat występowały. Aby jednak w pełni zasiedlić historyczne stanowiska, należałoby przeprowadzić szereg prac związanych z wykaszaniem i karczowaniem rowów, gdyż w wielu miejscach cień rzucany przez drzewa uniemożliwia zasiedlanie przez selery węzłobaldachowe. Ten przykład pokazuje, że chcąc chronić przyrodę nie można skupiać się na pojedynczych hasłach – np. chrońmy drzewa, ponieważ bez dwóch zdań wymagają one ochrony (ok. 30% gatunków drzew jest narażona lub zagrożona wymarciem) to jednak wiele gatunków przegrywa konkurencję z drzewami, przez co należy stale doświetlać takie stanowiska poprzez usuwanie siewek, a niekiedy nawet młodych i starszych drzew. Wszystkie te działania wymagają wiedzy i planu, aby osiągnąć maksymalne korzyści przyrodnicze, szczególnie gdy mowa o gatunku krytycznie zagrożonym wymarciem w Polsce. 

 

Nasze działania nie skończą się na reintrodukcji gatunku w Królowie. Planujemy również założyć poletko pokazowe w Łęknicy, na terenie Parku Krajobrazowego „Łuk Mużakowa” z tablicą edukacyjną oraz wydaliśmy pierwszą część książki poświęconej głównie przyrodzie pogranicza polsko-niemieckiego. Powyższe zadania nie byłyby możliwe do realizacji bez wsparcia finansowego Jego Magnificencji Rektora Uniwersytetu Zielonogórskiego, prof. dra hab. Wojciecha Strzyżewskiego oraz Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Strona: 1 2 >